Przejdź do głównej zawartości

Wspomniana śmierć



    Paweł Hofman ma zaskakujący dar. Potrafi zagłębić się w ludzką głowę i zobaczyć wspomnienia z dokładnie jednego dnia.

Pewnego przeklętego poranka jego istnienie zagrzebał głęboko w umyśle, ale wszystko ulega zmianie, gdy jedna z pacjentek ginie w dziwnych okolicznościach.

    Jeśli chce dotrzeć do prawdy, to musi przemierzyć labirynt kłamstw i mrocznych intryg, które czyhają za każdym rogiem Diablej Góry, a wszystko po to, aby ujść z życiem i zmierzyć się z własnymi demonami przeszłości.

Niezliczona ilość pacjentów. Kilka kluczowych wspomnień. Jeden morderca.

Czas ucieka coraz szybciej...



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Niepisarstwo = nieróbstwo

Czyli o tym jak dłuższa przerwa w pisaniu wpływa na nasz warsztat     Jedną z pierwszych rad, jakie otrzymałam po wejściu na forum literackie, było: "Pisz i czytaj codziennie. Ustal limit np. trzysta słów dziennie pisania i kilka stron książki do przeczytania" I przyznam, że w pierwszej chwili aż jęknęłam. "Jak to? Codziennie? Ale co gdy nie mam weny?". Na początku wydawało się to problemem nie do przejścia, ale zrozumiałam o czym mowa, gdy próbowałam po długiej przerwie powrócić do kilku projektów na Wattpadzie. Ku mojemu przerażeniu okazało się, że w ogóle nie potrafię wejść na nowo w rytm, nie mówiąc o szczegółach, które gdzieś umknęły.     Tu nasuwa się pytanie - co zrobić, gdy nie mam weny? Odpowiedź jest bardzo prosta. Pisać.      Nasz mózg działa w zaskakujący sposób - gdy go ćwiczymy odpowiednio, a w szczególności pamięć długotrwałą, to jesteśmy w stanie zapamiętać coś na długie lata, ale należy codziennie powtarzać i ćwiczyć, aż w ko...